Destruktywne przekonanie numer cztery: Samotność jest straszna;

 

Jestem sam. Zostawiłem żonę, bo chciałem być wolny. Chciałem być wolny, bo chciałem być z nią. Teraz jestem sam. Pogodziłem się z tym. Samotność nie jest straszna. Straszna jest wtedy, gdy ją za taką zaczynamy uważać. Ja się z nią pogodziłem. Samotność i ten blog pozwalają mi zdjąć maskę po masce. Staram się usłyszeć i zobaczyć samego siebie. Nagle zaczynasz dostrzegać, że nie jesteś taki, jak myślałeś, że jesteś.

Człowiek jest istotą społeczną. Tylko chore i toksyczne umysły sądzą, że człowiek zawsze jest sam. Jesteśmy oddzieleni, ale nie samotni. To w kontakcie z drugim człowiekiem nabieramy kolorytu i smaku. Nigdy nie  jest tak, że możemy żyć sami. Nawet pustelnicy czy rozbitkowie odczuwali samotność, jako coś ożywczego. 

No i co to znaczy sam? Jestem sam w tym momencie, ale za chwilę już nie będę. 

Teraz jestem sam. Ale to nie jest ani złe ani dobre. Tak po prostu jest teraz. Nic więcej. 

Komentarze

Popularne posty