Pierwszy nie wysłany list do M. : Kłamstwo

 

Tak skłamałem. Nie byłem z Wolsztyna, byłem żonaty. Ale mimo to byłaś ze mną cały ten czas. Wiedziałaś od listopada, że jestem żonaty. Czyli przez prawie cały ten czas. Wiesz co? Uważam, że ściemniasz z tymi pretensjami. Tak ci jest wygodniej. Próbujesz odwrócić uwagę od siebie i swoich kłamstewek.

Ale ty też kłamałaś. Miałaś do mnie pretensje, że jestem żonaty. Pisałaś mi, że nie możesz być ze mną, bo nie jestem wolny.

JA: Chciałabyś być ze mną ?

M: J, nie odpowiem Ci na to pytanie. Nie jesteś wolny, możesz najwyżej mnie pieprzyć, a nie być ze mną

Długo nad tym myślałem. Biłem się z myślami. Ale kiedy okazja się nadarzyła, skorzystalem z niej. Stałem się wolny. Co ty zrobiłaś napisałaś do mnie :

[00:23, 21.07.2020] M: I nie gadam z Tobą

[00:23, 21.07.2020] M: Do rozwodu

[00:23, 21.07.2020] M: Koniec

[00:49, 21.07.2020] J: Masz racje

[00:49, 21.07.2020] J: Niestety

[00:49, 21.07.2020] J: Jestem tchorzem

[00:51, 21.07.2020] J: Chwila nigdy nie bedzie dobra

[00:51, 21.07.2020] J: Spac nie moge

[00:53, 21.07.2020] J: Ale moj strach nic nie zmieni

[00:54, 21.07.2020] J: Uwazam ze odkladanie tego nic nie da

[00:54, 21.07.2020] J: Bedzie tyllo gorzej

[00:55, 21.07.2020] J: Dobranoc

[01:00, 21.07.2020] M: J. nie pisz nie dzwon, odcinam się od Ciebie

23 lipca powiedzieliśmy dzieciom, że się rozwodzimy. Odszedłem w samotność.

Zapytacie: czy gdybyś wiedział, że ona cię zostawi zrobiłbyś to? Odpowiem: tak, zrobiłbym to. Forma  była by inna.

Komentarze

  1. Gdybyś wiedział, że z M tak się to skończy odszedł byś od żony? Myślałam, że zrobiłeś to dla niej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wywołany odpowiadam. Odszedłbym, ale nie w tym momencie i nie w ten sposób.

      Usuń
    2. Kolejny post jest odpowiedzią

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty