Zmiana ciąg dalszy.

 Napisałem do niej dwa maile. Nie odpowiedziała na żaden. To już tak będzie. Trzeba się z tym pogodzić i iść dalej. Kurewsko mi szkoda. Nie mam na to wpływu. Zapytacie mnie czy żałuję. Nie, nie żałuję ani minuty, ani chwili. To był piękny czas. Ten blog jest zapisem wychodzenia z tego związku i odkrywania na nowo siebie. Stawiania siebie z prochu z nicości w coś innego, nowego. Nie wiem, gdzie mnie ta droga zaprowadzi. Chcę nią iść. Tyle. 

Komentarze

Popularne posty