Propozycja układu - miłość przedmiotem układu z odroczonym terminem

 Dzisiaj dostałem od NIEJ dzisiaj propozycję układu. Mam czekać do 21 marca aż ona i ja się ułożymy ze swoimi sprawami. Całe życie coś odkładałem na potem, że jeszcze kiedyś, że w przyszłości.

Nic nigdy się takiego nie wydarzyło. Nic takiego się nie powtórzyło. Moje życie "JEST" tu i teraz nie za jakiś czas. Nie, że być może się wydarzy. 

Cytat:"A jeżeli mamy być razem i każde z nas będzie stęsknione, to tak się stanie." Nic się samo nie dzieje. Dokładnie nic. 

Moi drodzy próbowałem. Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy. Nie udało się. Lecz jaka piękna tragedia. W sumie jej odpowiedź dla jasna: Tak, ale. 

Moje życie dzieje się teraz. Czekałem w swoim związku małżeńskim 25 lat na to, żeby coś się zadziało, coś się stało. Nic się nie zadziało. Nic się nie stało. Samo nie dzieje się nic. Kompletnie nic.

Nie będę niczego odkładał na potem. To się nigdy nie wydarzy. Postanowiłem nie odpisywać. Najwyżej tutaj się wyżyję i napiszę kolejny nie wysłany list do M. 


 


Komentarze

Popularne posty