Czwarty nie wysłany list do M - miłość z odroczonym terminem

 


Moi kochani czytelnicy. Jak widzicie wadzę się z problemem i ze sobą. Szukam wyjścia z tego labiryntu i nie pozostaje mi nic innego niż się poddać. Tak, nie udało mi się. Przegrałem tę batalię. Czas na szczerość

 

M

Poniosłem klęskę. Rozstałem się z żoną, aby być z tobą. Ale nie tylko dlatego. Kocham cię. Nie udało się. Trzeba mieć cywilną odwagę i przyznać się  do tego przed samym sobą.

Nie, nie będziemy razem, nie ma co ściemniać. Ty mnie po prostu nie chcesz, takiego jaki jestem. Nie rozwiedziesz się z mężem nigdy. Jesteś alkoholiczką i nie chcesz tego zmienić.

Ja mam swoje plany i swoje cele. Będąc z tobą tylko bym tracił czas, bo ty mnie nie chcesz. Trzeba mieć odwagę i sobie to wprost powiedzieć.

Ja nie chcę być wyjściem awaryjnym. Złożyłaś mi propozycje bym zniknął z Twojego życia.

Może masz nadzieję, że się zakocham w kimś innym. Może, jeśli bym czekał uznałabyś, że naprawdę cię kocham. Za dużo może

Pozwól, że zapytam

Jeśli poczekam do 21 marca, to naprawdę uznasz, że cię kocham? I co będziesz ze mną?

Co naprawdę chcesz ze sobą zrobić? Jaki masz plan i po co chcesz żyć?

Stan w jakim jestem obecnie mnie nie zadowala, nie jest dla mnie rozwojowy.

Moje związanie się z Tobą emocjonalnie i wiązanie planów na przyszłość jest równie chore.

Gdzie będziesz za 5 miesięcy ?

Ja mam swoje wartości i cele. Tak jestem emocjonalny. Ja chcę za te 5 miesięcy poznać kogoś. Jakąś wrażliwą osobę o zbliżonej potrzebie bliskości, poczuciu piękna i celach w życiu. Chcę skończyć książkę, którą piszę. Chcę zakończyć związek z tobą i przeżyć żałobę. Im szybciej zakończę naszą znajomość tym dla mnie lepiej.

Trudno.


A miłość ? 

Oddam kto chce? mam prawie nową, jednostronnie używaną



Komentarze

  1. Ja chcę miłość. Może być używana.


    Bardzo mi przykro zero się tak kończy. Kibicowalam wam obojgu. Trzymalam kciuki. Wierzę że jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie....

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty