Nie byłem godny zaufania – czas na rachunek sumienia
Nie byłem godny zaufania. Zraniłem ją. Kłamałem,
byłem nie uczciwy. Oszukiwałem, nie pozwalałem na poznania siebie, nie byłem
godny zaufania. Znam jej pretensje do mnie.
Co to mi mówi o MNIE?
Że kłamałem
Że byłem kolejnym głupim fiutem, który żeby przelecieć laskę
wstawiał jej kit
Że byłem zakłamany, słaby
Że miałem wysoko podniesioną gardę, że bałem się odrzucenia
Że do mnie dotarło, jakim jestem idiotą
Że to sam spierdoliłem bez możliwości poprawy
Że nie będzie drugiej szansy
Że jestem taki, jak inni
Że się kurwa niczego nie nauczyłem
Że nie dbałem o nią
Że JĄ kochałem
Teraz – będę inny. Taki jaki jestem , też jestem ok.
Komentarze
Prześlij komentarz