Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

Życie po życiu

Spotkałem się dziś ze swoją byłą żoną. Rozmawialiśmy i spędziliśmy ze sobą trzy godziny. To była dobra decyzja. Zobaczyłem gdzie byłem i już wiem, że nie chcę tam wrócić. Może tam, gdzie jestem nie jest kolorowo, ale nie ma powrotu I wtedy do mnie dotarło, że jestem JEJ wdzięczny za to, że była w moim życiu. Sądzę, że była po coś. Obecnie kiedy wspominam i czytam swoje wcześniejsze wpisy śmiać mi się chce. Jest mi odległa i obca. Tak musiało się stać. Jestem przekonany, że już się nigdy nie spotkamy.  Teraz wiem, że spotkam kobietę, która mnie oczaruje i zmusi do wysiłku, która będzie wyzwaniem. Dzięki niej będę na to gotowy. Bez niej nie byłoby to możliwe. I za to jestem jej wdzięczny.  Do widzenia.    

Najnowsze posty

KONIEC

appendix zamiast zakończenia

Nienazwane niejasne

Piątek 48 godzin przed - i nie stanie się nic aż do końca

Pytanie na zakończenie

Dzień mężczyzny

Luźne refleksje ogólnej natury

Kochać, to nie zawsze znaczy, to samo

Nie ma przypadków, są tylko znaki

Dziękczynienie

Wyciągam trupa z szafy